wtorek, 3 listopada 2009

pasowanie mojego słoneczka

jakością zdjęć nie mogę się pochwalić, byłam tak stremowana rolą mojej Iwi, że foty jakoś zeszły na drugi plan. swoją drogą nigdy nie sądziłam, że akurat takie sytuacje będą wzbudzać we mnie tyle emocji.






... no i mam w domu rasowego przedszkolaka :)

4 komentarze:

  1. Gratulujemy!I mamie i Iw:)Foty piękne:)

    OdpowiedzUsuń
  2. foty super! a ze chwila jakos niespodziewnaie wazna to sama sie dziwilam jakis czas temu... kurcze juz rok temu :) Iw slicznie sie usmiecha!

    OdpowiedzUsuń
  3. Super uczennica!!!A Ty mama zacznij się przyzwyczajać...jeszcze duuużo takich chwil przed Tobą...najważniejszych na świecie...

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratulacje :) Moja Zuza tez już pasowana, ale fot nie mam, bo mi w ostatniej chwili padła bateria w aparacie :)
    Twoje zdjęcia - śliczne!

    OdpowiedzUsuń

dziękuję :)