piątek, 27 czerwca 2008

warsztaty i po

...no to jesteśmy dokształcone :) Zu troszkę przy marudziła po 1h, ale i tak była bardzo dzielna. wyuczyłyśmy się kieszonki i kangurka. Zu najbardziej przypadł kangurek, bo odrazu zasnęła. mi też bardzo się podobało, atmosfera przednia. bawiłyśmy się świetnie. polecam !

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

dziękuję :)