zawieszenie działalności blogowej zbliża się nieubłaganie ku mojej ogromnej uciesze.
dzieci nie wiedzą jeszcze co oznacza magiczne słowo "wakacje" , choć Ewa od tygodnia powtarza, że jedzie jutro nad morze :) Zuzao nazbyt mała by wyrazić na ten temat jakiekolwiek emocje, za to myyyyy. ech!
na pogodzie mi już zupełnie nie zależy byleby klimat zmienić.
już niedługo, już niedługo...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
dziękuję :)