sobota, 30 sierpnia 2008

co to był za dzień...

...pełen wrażeń i emocji dla dwóch małych dziewczynek.
...ale jako, że jestem po tym szalonym dniu nieco wyczerpana umieszczę jedynie zdjęcia.
...a więc moje ulubione górki, w moim ulubionym miejscu, a gdzie? niech pozostanie to słodką tajemnicą...

----
...nasz nowy nabytek w postaci wózka został przetestowany na wszystkie możliwe strony. wytrzymał.



ulubione zajęcie Pajączka -- wożenie Zu



moja słodka Zizu



śpiąca Zizu na świeżym (górskim) powietrzu



...i Pajączek testujący nowy pojazd



foto by pablos (mama, zu i natura)



ujęcie drugie



wyczerpana Iw :D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

dziękuję :)