


foto sesja Iw (zdjęcia wybrane ;) )
cicho, spokojnie, oby tak dalej. nareszcie po takiej burzy. ech
jeżyki niestety są już w ilości - JEDEN. natura bywa okrutna, choć może to mój brak umiejętności pielęgnacyjnych. ratowałam się wetem, ale nic z tego :(
Iw po tygodniu w przedszkolu załapała katar, który objawił się już w sobotę rano. cóż...
sezon chorobowy uznaję za otwarty !
jeżyki niestety są już w ilości - JEDEN. natura bywa okrutna, choć może to mój brak umiejętności pielęgnacyjnych. ratowałam się wetem, ale nic z tego :(
Iw po tygodniu w przedszkolu załapała katar, który objawił się już w sobotę rano. cóż...
sezon chorobowy uznaję za otwarty !
Dobrze Was widzieć z powrotem :) Mam nadzieję, że cokolwiek to było, już z tego wyszliście i macie się dobrze.
OdpowiedzUsuńU nas też choroby w ataku - po 4 dniach w przedszkolu Zuza zachorowała :) Łączymy się w bólu :)