wszystkiego NAJ NAJ NAJ naszym babciom i prababciom.
Ja na szczęście nie muszę sobie przypominać jak to było...bo ja je jeszcze cały czas mam. Moje dzieci czasami mają problem z zapamiętaniem ile ich dokładnie jest, ale z tego pozostaje się jedynie cieszyć :)
Zazdroszczę, że jeszcze masz babcie,dziadków. Niestety moich już dawno nie ma i ledwie ich pamiętam. Na szczęście moje dzieciaki mogą się cieszyć nawet pradziadkami, ze strony męża. Fantastyczna sprawa.
OdpowiedzUsuńto prawda, ta duża ilość jest ogromnym plusem :)
OdpowiedzUsuń