w urodziny starszej o kolejny rok siostry wybraliśmy się na plac zabaw. Istne szaleństwo. Oczy zaświeciły się zaraz po wejściu do ogromnej sali wypełnionej dmuchanymi trampolinami. Młodsza siostra nie wiedziała co wybrać najpierw konia? a może rowerek? samochód? biegała od jednej zabawki do drugiej. chyba udały się urodziny E :)
Dzieciaki to mają fajnie, też by się tak chciało;P
OdpowiedzUsuńja z Melcia bawilam sie wszedzie w takim landzie, to tez super zabawa dla rodzicow:)
OdpowiedzUsuńbardzo lubimy takie miejsca, ale jak do tej pory odwiedzilismy je tylko w PL.
no ba! my też szaleliśmy jeszcze jak :)
OdpowiedzUsuń