jak mawiają jedni - przypadkiem - i jak inni - nie całkiem przypadkiem - moja Zu dostała ospy wietrznej. nie będę się już zagłębiać w szczegóły. przeżyłam koszmar, który (mam nadzieję) dobiega końca. drżę jedynie oby nikt z nas nie dostał teraz grypy tudzież żadnej innej choroby.
O matko, ściskam, współczuję, przytulam wirtualnie. Oby Wasze choróbska juz się skończyły.
OdpowiedzUsuńZdrówka życzymy z całego serduszka-bidactwa.
OdpowiedzUsuńBiedne dziewczynki!Zdrowiejcie szybciutko!!!ściskamy
OdpowiedzUsuńCo to za zarazy krążą w tym powietrzu? Okropne. Zdrowia życzymy!!!
OdpowiedzUsuńdzięki wielkie, miło widzieć że ktoś nam kibicuje :) my od paru dni bez gorączek, oby do wiosny.
OdpowiedzUsuń