weekend zaczął się od spotkania z muzealnym duszkiem. początkowo iwi płakała i nie chciała iść, doszła do wniosku, że lepiej będzie jej w domu. z wielkim bólem pojechała i wróciła ZADOWOLONA. swoją drogą świetny program przygotowany dla dzieci przez moje miasto. jestem pozytywnie zaskoczona.
potem aquapark i dzieciaki padły z wrażeń i zmęczenia :D
dzisiaj niedziela na wsi. cudny weekend. poproszę więcej :)
To teraz wiem po kim masz takie piękne córki!
OdpowiedzUsuńFajna stronka:)
OdpowiedzUsuńWielka szkoda ,że Poznań taki okrojony jeśli chodzi o atrakcje dla dzieci.
We Wrocławiu więcej się dzieje:)
To widzę że u was kulturowo...my jak na razie odpuszczamy takie wypady...ale już w przyszłym roku jak najbardziej :)
OdpowiedzUsuńKucyk Zu obłedny:)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądacie dziewczyny - kwitnąco:-) Buziaki!
OdpowiedzUsuńależ mi tu posłodziłyście :) dziękuje :)
OdpowiedzUsuńa co do kultury to Zu się nie ukulturalnia, raczej relaksuje fizycznie. jej wypady muzealne nie dotyczą. za mała.
:-)
OdpowiedzUsuńjak miło was zobaczyć w komplecie
jedno z niewielu zdjęć to prawda, mi też jest zawsze miło kiedy się załapię na jakąś wspólną fotę :D
OdpowiedzUsuń