czy ja już mówiłam jak kocham wrocław?
dzisiaj spędziłam urocze przedpołudnie z moimi córkami (i nie tylko ;) ). tak, tak!!! niebywałe, ale w końcu nastały czasy, że nieco spokojniej niż dotychczas możemy się przemieszczać wspólnie. całą TRÓJKĄ !!! i w to tak kulturalne miejsca jak restauracje :D
kiedyś centrum było moim drugim domem, teraz rzadko a raczej rzadziej bywam. fajnie jest tu wracać w ulubione miejsca, choć w nieco innym składzie :)
znowu zapomniałam aparatu :( więc foto kiepskie, bo z telefonu...
Wrocław pamiętam z dzieciństwa, pewnie się wiele od tego czasu pozmieniało.
OdpowiedzUsuńJaka ciekawa fontanna:D
nie wiem jak dawno to było :P ale faktycznie dużo się przez ostatnie lata zmieniło.
OdpowiedzUsuńa fontanna mało komu się podobała (nie wiem jak teraz) kiedy powstawała. ja jakoś ją lubię...