niedziela, 1 kwietnia 2012

na zakończenie weekendu...

wklejam palmy zrobione (przy mojej drobnej asyście) przez dwie siostry.
tak na pamiątkę, żeby nie zapomnieć, bo to nasze pierwsze i nie wiem czy kiedyś powtórzymy, ale lubię, lubię bardzo takie zajęcia z moimi córkami :)


4 komentarze:

  1. Takie własnoręcznie zrobione najładniejsze. :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. świetne! Po warsztatach jakie prowadziłam z dzieciakami wiem, że niesamowicie pragną kontaktu z rodzicami, wspólnych prac plastycznych, wspólnego gotowania. Wielu rodziców nie ma czasu na takie spędzanie czasu ze swoimi dziećmi - tym bardziej podziwiam tych, którzy jednak ten czas znajdują :)

    OdpowiedzUsuń
  3. dragonfly jestem tego samego zdania ;)

    Jagoda, chętnie wybrałabym się z moimi dziećmi na Twoje warsztaty, szkoda, że nie robisz ich bliżej :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Thank you, I learned a lot from your article. It is really interesting and informative. Hope, you will give us more information concerning this issue.

    OdpowiedzUsuń

dziękuję :)