środa, 25 kwietnia 2012

w biegu...

codziennie siadam przed komputerem z zamiarem napisania jakiegoś posta o tym co się wydarzyło, ale praktycznie zawsze pojawia się milion dwieście rzeczy ważnych i ważniejszych, a potem jestem już tak zmęczona, że najzwyczajniej idę spać.
z niusów to to, że ewce wypadły kolejne zęby, więc jej szczerbaty uśmiech jest jeszcze bardziej szczerbaty, ale o tym muszę napisać osobno, bo wiązała się z tym całkiem niezła historia :)
poza tym jestem dziś w średnio dobrej kondycji psychicznej.
M idzie jutro na operacje. w sumie wszyscy wiedzieliśmy, że nastąpić to musi, ale mimo wszystko jakoś tak jest dziwnie i nerwowo. perspektywa weekendu majowego w składzie 1+2 średnio mi odpowiada i ciągle mam nadzieję, że może przesuną termin operacji. choć z drugiej strony miło by było mieć już to za sobą i raz na zawsze móc zapomnieć o tym felernym poniedziałku sprzed 3 lat. wyobrażacie sobie jak ten czas minął? (dla niewtajemniczonych wyjaśnię w skrócie, że M miał wtedy spotkanie z TIR-em przypieczętowane 2 tygodniową śpiączką w szpitalu, 300km od domu..brrr.. na samo wspomnienie o tym ciarki przechodzą mnie po plecach)
dobrej i spokojnej nocy

5 komentarzy:

  1. Ufff... No to Okropne to musiało być spotkanie. Ale co najgorsze za Wami i nie ma co o tym myśleć a operacja zawsze budzi niepokój. Trudno, żeby było inaczej. Najważniejsze, to mimo wszystko być ponad to.
    Szczerbate uśmiechy są cudowne. Też mam taki w domu tylko w wersji chłopięcej ;) Ciekawa jestem historii o której wspominasz. Pozdrawiam i trzymajcie się!

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj :( Cierpliwości i zdrowia :(
    I dużo szczerbatych uśmiechów ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. O matko! nie chcę sobie nawet wyobrażać, co wtedy czułaś :(
    Chyba pozostaje tylko cieszyć się, że to spotkanie skończyło się tak, a nie inaczej!
    Każda operacja niesie za sobą strach, ale trzymam kciuki i wierzę, że będzie dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Szczerbate uśmiechy są najpiękniejsze w świecie! :-)

    Będzie dobrze!

    OdpowiedzUsuń
  5. dzięki za wsparcie dziewczyny :) naprawdę w takich momentach miło jest czytać takie komentarze.

    OdpowiedzUsuń

dziękuję :)