noc muzeów-wybieraliśmy się już kilka razy, ale dopiero w tym roku udało się być i zobaczyć.
cudowny dzień!
uwielbiam nasze nocne powroty do domu po tak intensywnym dniu pełnym emocji. uwielbiam kiedy są tak szczęśliwie i zafascynowane tym co się w okół nich dzieje.
Ale fajnie!! U mnie w mieście jest tylko jedno muzeum, w dodatku poświęcone wojnie... Żadna atrakcja dla dzieciaków.
OdpowiedzUsuńi my z dnia wycisnęliśmy, co się da! :) a z nocy muzeów korzystałam kilka lat tamu w Wawie... tylko mnie te kolejki i ścisk mooocno zniechęciły :]
OdpowiedzUsuńświetne miejsce :-)
OdpowiedzUsuńU mnie takich właśnie brakuje...
Wow super!
OdpowiedzUsuńPewnie, że fajnie. Zapraszam do Wrocławia :) do humanitarium i nie tylko :D
OdpowiedzUsuńAsia Ciebie nie muszę zapraszać, jedynie do mnie na kawę ;)